Samochód ma znaczenie

0

Myślisz, że to, jakim jeździsz samochodem nie ma znaczenia? Rozejrzyj się wokół. Zobaczysz: typowego kierowcę BMW z ogoloną głową i tatuażem na ręce, lovelasa w Porsche, czy dużego faceta w małym samochodzie.

Postanowiłyśmy opisać polskie typy kierowców – męskich kierowców. Niektóre pomysły podsunęli nam sami mężczyźni.

Zanim jednak zaczniecie czytać – podane przykłady są dużym uogólnieniem. Niestety modele, które zostały opisane determinują wyobrażenie o innych posiadaczach określonych modeli aut, co nie znaczy, że wszyscy posiadacze małych aut są tacy, a luksusowych – tacy.

Duży facet w małym aucie

Duży facet w małym aucie jest jak mężczyzna z nadwagą w za małym płaszczu. Każda kobieta, która zauważy takiego delikwenta zastanawia się, o co chodzi? Zresztą pozostali mężczyźni również. Wieszają na nich psy. Śmieją się, wytykają palcami. Oczywiście niektórzy robią to z czystej zazdrości. Przynajmniej – tak myślą kierowcy małych samochodów. Gdy ktoś z przechodniów lub pozostałych uczestników ruchu zwraca na nich uwagę, czują się jak gwiazdy. Wyimaginowane instrumenty wygrywają fanfary, a oni jadą z dumą w swoim wyjątkowym autku. Oczywiście cała ta scena rozgrywa się tylko w ich wyobraźni. Nieważne. Istotne jest to, że ich wewnętrzne dziecko z radością karmi się tym obrazem. Mniam…

Małe samochodziki to: Fiat 500, Mini Cooper, One, Toyota Aygo, Citroen C1, Smart

Nadchodzi prezes

Wyniośli, nabuzowani, ważni przynajmniej dla siebie. Można ich spotkać za kierownicą efektownego, niekoniecznie dobrego auta. Siedzą w restauracji w garniturze, albo w skórze. Rozbieżność w ich wyglądzie może być duża, w zachowaniu niewielka. Są dla siebie sterem, żaglem i okrętem. Nienawidzą stać w kolejkach, korkach. Uważają, że specjalnie dla nich powinien zostać otworzony osobny pas ruchu. Czas to pieniądz. Pracują dla nich steki ludzi, panują nad nimi. Chcą też dominować na drodze. Przepisy drogowe owszem, ale nie dla nich. Oni są wyjątkowi, snobistyczni i ważni, poza tym spieszą się na golfa. Przesuń się zwykły człowieku nadchodzi pan prezes…

Najczęściej jeżdżą: Porsche Cayenne, Hummerem H2, luksusowymi SUV-ami, Mercedesami czy Chryslerem 300 C

Ti Amo bejbe

Która z nas ich nie zna? Wożą się wypasionymi furami z całym stadem kucyków pod maską. Ich męskie ego zaczyna się na masce samochodu, a kończy na tylnym zderzaku. Swoim spojrzeniem mówią – kocham mój samochód. Te auta zamiast benzyną powinny być tankowane nieskończonymi pokładami samouwielbienia i kipiącym testosteronem. Na ulicy zatrzymują się na pasach i zaczepiają każdą kobietę: spadłaś z nieba? To miłość od pierwszego wejrzenia. Także mniej „wysublimowane”: cześć maleńka. Uśmiechy kobiet traktują jako wyraz uznania. Gdyby na chwilę zdjęli okulary przeciwsłoneczne od „Armatniego” zauważyliby, że to wyraz zażenowania.

Ich motoryzacyjne wybory to: Ford Mustang, Chevrolett Camaro, najtańsza wersja Porsche i Lamborghini.

Kryzys wieku średniego

Przychodzi taki okres w życiu mężczyzny, że już nie może… znieść swojego życia. Chce w nim coś zmienić. Co robi? Szuka pocieszenia w ramionach młodszej, może atrakcyjniejszej, może nieco mniej doświadczonej życiowo kobiety. Często się jednak zdarza, że kupuje sobie naprawdę wyróżniające się auto. Zacierają się granice dobrego smaku i rozsądku. Straszy pan chce czegoś ekstra. Najczęściej kończy kupując limuzynę, odscholowego olsmobila, albo klasycznego Mercedesa. Chce się pokazać. Zabłysnąć. Na drodze nie sprawia większych problemów. Przykro tylko, bo widząc go za kierownicą każda z nas pomyśli: kryzys….

Samochody: od Mercedesa i Lincolna, po Warszawę i Cadillaca

Dziadek na drodze

Na pewno miałyście okazję spotkać staruszka na drodze. Prowadzi naprawdę stare auto, lub jedno z aut dla ludu. Wie, że jego ukochany pojazd nie mknie już jak dawniej. Ale co z tego. Dziadek daje czadu na każdym zakręcie. Szkoda, że dla niego czad kończy się na 40km/h. Kochamy starszych panów, ale nie na drodze. Uparty dziadek to król szosy. Myślisz, że Cię przepuści lub pozwoli się wyprzedzić? Nie ma mowy! Dziadek wie lepiej i w domu i na drodze. Nie prowokuj go, bo całą drogę z pracy do domu będziesz jechała w tempie żółwia. Straszy Pan potrafi być równie złośliwy, uparty i mściwy, jak my kobiety…A jeśli zobaczysz dziadka w kapelusiku i w okularach…zjeżdżaj na kawę. To może się źle skończyć.

Jego auto to: WV Golf, Polo, stare Fiaty, Trabanty, ale tez nowsze Opel Astra, Corsa

Szybcy i wściekli

Mamusia i tatuś kupili synusiowi autko. Jeszcze lepiej: synek nie ma auta a wieczorami pożycza samochód od rodziców. Nieświadomi rodziciele nawet nie wiedzą, że późnymi wieczorami ich pociechy startują w nielegalnych wyścigach, jeżdżą ponad 100 km/h w centrum miasta i zdzierają opony do granic fizycznych możliwości. Spokojnie, chłopaki mają sposoby na ukrycie prawdy przed rodzicami, a to cofną licznik, a to zmienią opony. Na przeglądzie technicznym udają, że nie mają pojęcia co się stało. Na drodze nie okazują szacunku nikomu. Wiecznie w pośpiechu, wiecznie chcą zrobić na kimś wrażenie. Nie bez powodu zalicza się ich do grupy, która najczęściej powoduje wypadki. Urwany zderzak, uderzenie w bok, jazda na krawędzi. O tak! Są szybcy, a ich rodzice wściekli.

Jeżdżą samochodami swoich rodziców: Najczęściej VW Passat, Audi A4, A6, Toyota Avensis, Toyota Corrola, BMW

Facet w BM-ce

Nie da się tego inaczej napisać. Facet w BMW to po prostu osobna kategoria. Stereotyp mężczyzny w tym niemieckim samochodzie w Polsce od lat się nie zmienia. Łysa głowa, tatuaż, komórka i hip-hop albo techno w głośnikach. Wzbudzają respekt. Nowa generacja BMW trochę odpędziła tego typu wielbicieli. Ale, spokojnie stare BMW nadal są na rynku. To atrakcyjną pożywka dla kierowców z buntowniczym charakterem wężem w terrarium i pitbullem na smyczy.

Auto: Oczywiście BMW

Jeżeli nie pasujesz do powyższego opisu oznacza to, że jesteś normalnym kierowcą.Gratulacje.