Pierwszy tani samochód elektryczny?

0

Renault chwali się, że model ZOE to nie pierwszy samochód zaprojektowany od podstaw jako auto w 100% elektryczne i do tego przystępne cenowo.

ZOE2

Renault ZOE to kompaktowy hatchback o bardzo płynnych i czystych liniach, które sprawiają, że samochód wygląda naprawdę dynamicznie. – Ekologiczny charakter auta wyraża się w czystych liniach – powiedziała Agneta Dahlgren-Hermine, kierownik projektu stylistycznego ZOE. – Proporcje w połączeniu z wyprofilowaniem nadwozia sprawiają, że ZOE daje poczucie bezpieczeństwa i przykuwa uwagę.

Drogi nawet z ulgą

Także wnętrze odzwierciedla ekologiczny i nowoczesny charakter ZOE. Z jednej strony poprzez kojarzące się z czystością jasne kolory, z drugiej zaś poprzez zaawansowane, interaktywne technologie w postaci tabletu Renault R-Link. Kształt listwy na desce rozdzielczej nieodparcie kojarzy się z łopatą śmigła elektrowni wiatrowej. Renault chwali się także innowacyjnymi systemami, które mają m.in. zwiększyć zasięg pojazdu (do 210 km), a także umożliwić szybszy niż dotychczas ładowanie. Z innych nowości warto wymienić także system multimedialny, dzięki któremu możliwe będzie zdalne komunikowanie się z samochodem. Będziemy mogły zatem kontrolować m.in. informacje dotyczące ładowania akumulatora, a także zdalnie sterować różnymi funkcjami pojazdu. Samochód trafi do sprzedaży już jesienią. We Francji samochód będzie kosztował, po odliczeniu ulg podatkowych, 15.700 euro. Dużo to czy mało? Raczej dużo, ale taki niestety los samochodów na prąd. To jednak nie wszystkie koszty. Miesięczny koszt wynajęcia akumulatora wynosi 79 euro. Obejmuje jednak także pomoc drogą w przypadku wszelkiego rodzaju awarii, łącznie z awarią zasilania.