Nowe kolory, nowe dodatki do wnętrza, mocniejszy silnik – to tylko niektóre z nowości, jakie zagoszczą na pokładzie odświeżonej Taty Nano.
Najpoważniejsze zmiany mają zajść pod maską, gdzie znajdziemy teraz silnik o pojemności 624 cm3 i mocy 38 KM i 51 Nm. Przypomnijmy, że dotychczasowa jednostka Nano generowała ‘tylko’ 35 KM i 48 Nm. Poza tym konstruktorzy zdecydowali się na zamontowanie w przednim zawieszeniu poprzecznego stabilizatora tak, by samochód się lepiej trzymał nawierzchni, zaś układ kierowniczy lżej pracował.
– Ponad 90% właścicieli Nano jest zadowolonych ze swojego zakupu – twierdzi P. M. Telang, dyrektor zarządzający Tata Motors w Indiach. – To właśnie oni udzielili nam cennych wskazówek, jakie poprawki możemy wnieść na pokład przyszłorocznego modelu. Każdy model będzie teraz otrzymywał gwarancję na 4 lata lub 60 000 km. Mimo wielu nowości, podstawowa cena modelu nie uległa zmianie i zaczyna się od 140 000 rupii, czyli niecałych 3 000 dolarów.
Tata twierdzi, że z układu wydechowego Nano wydobywa się ‘rajdowy’ dźwięk. Czy możemy sę spodziewać, żenajtańszym modelem świata zainteresują się teraz rzesze rajdowych fanów na całym świecie. A może powstanie rajdowa Tata Nano?
