Malucha zapraszamy na tylną kanapę

0

Aż do 9 miesiąca życia mięśnie karku noworodków są zbyt delikatne by utrzymać główkę w foteliku w przypadku ostrego hamowania. Stąd konieczność przewożenia ich w foteliku tyłem do kierunku jazdy. Jego konstrukcja zapewnia maksymalną ochronę maluchowi w razie ewentualnej kolizji. Jednak fotelik spełnia swoje zadanie tylko jeśli przestrzegamy zakazu umieszczania go na przednim siedzeniu przy aktywowanej poduszce powietrznej. Skąd ten zakaz?

Rodzice są zwykle przekonani, że niebezpieczeństwo czyhające na dziecko związane z uderzeniem poduszki w tył fotelika polega na wgnieceniu dziecka wraz z fotelikiem w fotel pasażera. Tymczasem chodzi o coś zupełnie innego – poduszka powietrzna otwiera się z ogromną prędkością około 300 km/h. Chroni nasze życie, gdy jest napełniona, jednak podczas otwierania się uderza ona o oparcie fotelika z siłą, którą można porównać do uderzenia kijem bejsbolowym przez zawodowego gracza. Nic zatem dziwnego, że przeżycie takiego uderzenia przez noworodka graniczy z cudem i zwykle kończy się śmiertelnie wskutek wstrząsu mózgu.

Pamiętaj o (de)aktywacji

Ryzyko jest to na tyle poważne, że reguluje je Dyrektywa Unii Europejskiej ECE 44 kategorycznie zabraniająca stosowania fotelików umieszczonych tyłem do kierunku jazdy przy włączonej poduszce powietrznej. Znajduje ona odbicie także w krajowych przepisach. Według artykułu 45 Kodeksu Ruchu Drogowego kierującemu zabrania się: przewożenia w foteliku ochronnym dziecka tyłem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu pojazdu samochodowego wysposażonego w poduszke powietrzną. Jeżeli wybieramy przednie siedzenie to koniecznie należy maksymalnie odsunąć fotel i dezaktywować poduszkę. Większość produkowanych obecnie samochodów oferuje możliwość dezaktywacji poduszki, wystarczy o tym po prostu pamiętać. Zdarza się, że auto samo rozpoznaje obecność fotelika, jednak tak dzieje się zazwyczaj tylko w przypadku oryginalnych i zwykle bardzo drogich produktów. Używanie manualnego wyłącznika poduszki wiąże się jednak z niebezpieczeństwem: możemy zapomnieć o aktywacji/dezaktywacji i tym samym narazić na niebezpieczeństwo dziecko lub podróżującą z nami osobę dorosłą.

Nie ulegaj pokusom

Nigdy nie umieszczajmy fotelika z dzieckiem na przednim siedzeniu przy aktywowanej poduszce powietrznej, nawet jeśli ma być to tylko krótka przejażdżka a my obawiamy się płaczu malucha. Nie zapominajmy też, że dzieci szybko się przyzwyczajają i zwykle płacz ma na celu przetestowanie naszej uległości. Nie poddając się za pierwszym razem z każdym kolejnym będzie już coraz lepiej i… bezpieczniej. W ogóle lepiej unikać przewożenia dziecka na przednim siedzeniu. Tylna kanapa jest zdecydowanie bezpieczniejsza. Specjaliści są zgodni co do tego, że najbezpieczniejszym miejscem w samochodzie dla dziecka jest środek tylnej kanapy o ile jest on wyposażony w 3-punktowy pas bezpieczeństwa lub mocowanie ISOFIX. W innym razie powinno się wybrać miejsce z tyłu za fotelem pasażera. Zapewni nam to także możliwość bezpiecznego wyciągnięcia dziecka z samochodu w przypadku awaryjnego postoju. Możemy też zaopatrzyć się w specjalnej lusterka montowane na zagłówkach tylnych siedzeń pozwalające na łatwiejsze obserwowanie poczynań naszego malucha. Nie warto narażać zdrowia i życia naszego dziecka tylko dlatego, że chcemy je mieć „pod ręką”.