Temat kolorów wraca do nas jak bumerang. Stereotypowo samochodowe preferencje kolorystyczne to domena kobiet. Moim zdaniem, mnogość badań poświęconych temu tematowi pokazuje, że barwa auta liczy się tak samo dla przedstawicieli obu płci. Kto bowiem chciałby bawić się w pisanie raportów i tworzenie rankingów dotyczących popularności kolorów i analizować trendy kolorystyczne aż w 11 regionach świata, gdyby dotyczyły one tylko zmotoryzowanych Pań? Firma DuPont robi to już od 59 lat i niedawno opublikowała raport podsumowujący 2011 rok.
Króluje biały
W dobiegającym końca roku najpopularniejszym kolorem okazał się biały. Królował zarówno w wersji standardowej – niemetalizowanej, jak i perłowej (DuPont do barwy białej zalicza również kolor srebrny). Z 22 procentowym poparciem zdetronizował kolor czarny i szary, które spadły na miejsce trzecie i czwarte. Królowanie bieli – tak dobrze widoczne też w sklepach z ubraniami (odwiedzając popularne sieciówki zwróćcie uwagę na całe półki pokryte ubraniami dla współczesnych „królowych śniegu”) zaskoczyło specjalistów z DuPont. Nancy Lockhart, dyrektor ds. marketingu kolorów marki wyznała: – Pomimo tego, że biały i biały perłowy historycznie były popularnymi kolorami samochodów, wzrost ich popularności był większy niż tego oczekiwaliśmy. Pani Lockhart nie śledzi raczej ubraniowych nowinek i nie wie, że powodem tak wielkiej popularności białego może być jeszcze jeden fakt – jest bezpłatny. Wiele koncernów wprowadza dodatkowe opłaty za inne kolory nadwozia. Ponieważ jednak biały jest w modzie, konieczność dopłaty 2, 3, a nawet 4 tysięcy złotych za naszą „zachciankę” wydaje się zbędnym luksusem. Nancy Lockhart popularność białego tłumaczy też pogonią za… świeżością! – Nastąpił wzrost akceptacji konsumentów dla koloru białego. Klienci chcą, aby ich samochody „pachniały świeżością” i producenci samochodów są tego świadomi. Srebrny i czarny kiedyś symbolizowały luksus, ale rola białego znacznie wzrosła w tej symbolice. Luksus to teraz zróżnicowana paleta kolorów. Klasyczny biały i biały perłowy inspirują w projektowaniu luksusowych samochodów. No cóż, jako właścicielka białego auta czuję się mile połechtana i zastanawiam się, co kierowało mną przy wyborze akurat tego koloru – trendy na sklepowych półkach, racjonalna ekonomia, a może… pogoń za luksusem (chyba nieuświadomiona) 😉 lub…. proekologiczność, którą Elke Diris, projektant kolorów dla DuPont tłumaczy zainteresowanie kolorem białym na Starym Kontynencie.
Nie chcemy złotego
Dla tych, z was, które jeżdżą jednak samochodem w innym kolorze niż biały ranking najpopularniejszych barw czterech kółek, a w zasadzie tego, co na tych kółkach jest umieszczone:
1. biały i biały perłowy (wspólnie z kolorem srebrnym) – 22%
3. czarny i pochodne czarnego – 20%
4. Szary – 13%
5. czerwony – 7%
6. niebieski – 6%
7. brązowy i beżowy – 5%
8. zielony – 2%
9. żółty i złoty – 1%
W Ameryce biało, a w Europie czarno…
Okazuje się, że Atlantyk dzieli nie tylko dwa kontynenty, ale i preferencje kolorystyczne! Biały i biała perła dominujące w tym roku pierwszy raz na Świecie, w Stanach Zjednoczonych królują już od 5 lat osiągając aż 23% udziału w rynku. Dla porównania, podobną wartość w Europie już od czterech lat osiąga kolor czarny. Najlepszymi przykładami na potwierdzenie tej dualistycznej tezy są SUVy – w Stanach aż 29% samochodów tego segmentu ma kolor biały, a w Europie imponujące 40% kolor czarny! Inne kolory tylko dopełniają tą zmonopolizowanę przez dwie barwy paletę choć trzeba przyznać, że najwięksi konkurenci – biały w Europie (20% rynku) i czarny w Stanach (18% rynku) depczą po piętach najpopularniejszym barwom. Czyżby świat był jednak biało-czarny?
Chyba nie, bo Amerykanie lubią też intensywne wiosenne kolorki – żółcie, zielenie, nostalgiczne kolory jesieni – brązy i …. najbardziej sportowy z kolorów… czerwony. Wśród aut kompaktowych króluje srebrny. Pamiętam, że moja koleżanka z liceum nazwała go kiedyś kolorem „czajnikowym” wydymając z pogardą usta… jej zdania nie podziela jednak większość obywateli świata zmotoryzowanych, bo trudno odebrać srebrnemu miana koloru najbardziej powszechnego i lubianego.
Co tam na wschodzie?
A w regionie Azji i Pacyfiku na zatłoczonych ulicach dominuje kolor czajników (dzięki Ci Ewo za piękne porównanie, które pamiętam od tylu lat) – wybiera go aż 25% mieszkańców tego obszaru. Na drugim miejscu biały (ekologiczny, luksusowy, modny i tani). Co ciekawe, to tylko ogólne statystyki dla regionu, bo w zależności od tego czy znajdziemy się w Indiach, Chinach czy Japonii zdania są podzielone – nie ma się co dziwić w końcu obszar powierzchniowo i kulturowo jest ogromny. Zastanawia mnie tylko dlaczego w Indiach tak popularny jest biały skoro filmy z Bollywood i kuchnia indyjska to raczej pochwała kolorowych, tęczowych barw? Specjaliści z DuPont zaraz wyjaśniają to odwołując się do dalszych pozycji w rankingu i wzrostu popularności niebieskiego: W regionie Azji i Pacyfiku, obserwujemy zmianę trendów kolorystycznych na związane z naturą co symbolizuje tutaj kolor niebieski (….) Zaobserwowaliśmy też spadek popularności koloru czarnego – powiedziała Kumiko Ohmura, dyrektor działu marketingu kolorów w regionie Azji i Pacyfiku.
A gdzie zaskoczenie?
Ameryka Południowa wraz z potentatem regionu Brazylią to również trójwładza białego, czarnego i srebrnego. Podobnie jest w Rosji, gdzie na ulicach chyba nadal można spotkać czarne Wołgi – czarny to bowiem najpopularniejszy kolor samochodów w tym kraju, zaraz za nim plasują dla srebny, kontrastowy biały i… zielony. To chyba właśnie największe zaskoczenie rankingu. Popularność zielonego w Rosji jest największa ze wszystkich regionów badanych przez DuPont.
Czy podróżując po Świecie dostrzegacie kolorystyczne preferencje mieszkańców zwiedzanych przez Was Państw? Ja przyznam, że nie. Moje doznania zawsze sprowadzają się do jednego określenia „Kolorowy zawrót głowy”. I kto powiedział, że kobiety są takie przeczulone na punkcie samochodowych barw?
Magda Drzewiecka
