Jedziemy w góry. Co powinno znaleźć się w samochodzie?

0

Przed zimowym wyjazdem w góry do samochodu powinny trafić rzeczy, których nie wozimy ze sobą w „normalnych” warunkach.

g1

O czym nie zapomnieć by zimowa, śnieżna pogoda nas nie zaskoczyła? Co zapakować do samochodu? Przeczytajcie nasz poradnik!

Skrobaczka

O użyteczności tego sprzętu nikogo nie trzeba przekonywać. Jest pomocny zawsze wtedy, gdy na naszych szybach pojawi się warstwa lodu, a my nie mamy czasu by czekać, aż otwarte na ‘full’ dmuchawy zaczną działać. Po prostu trzeba ją mieć!

Zmiotka

Gdy obficie sypie, wystarczy kilkanaście minut, by nasz samochód pokryła gruba warstwa białego puchu. Wtedy nieoceniona będzie pomoc zmiotki, zwłaszcza takiej z dłuższą rączką, którą będziemy mogli z łatwością usunąć śnieg, także z dachu. Zanim wyruszmy w drogę musimy zadbać, by wszystkie szyby były widoczne, śnieg nie powinien zalegać także na karoserii.

Maty śniegowe

Maty śniegowe to specjalne powierzchnie wykonane z materiału o dużej przyczepności, przypominające dywanik, które podkładamy pod koła, kiedy utkniemy w śniegu. Następnie powoli ruszamy do przodu, aż koła znajdą się na całym przyczepnym podłożu. Pomoc maty jest nieoceniona w sytuacji, gdy zakopiemy się w głębokim śniegu i jesteśmy zdane tylko na siebie.

Ciepłe ubrania

Bezsprzecznie powinnyśmy mieć ze sobą ciepłe ubrania. Zimowa podróż może być nieprzewidywalna, nigdy nie wiadomo, co się może stać po drodze. Zestaw ciepłych ciuchów pomoże nam się ogrzać w sytuacji, gdy będziemy musiały spędzić trochę czasu na dworze.

Latarka

Polecamy zwłaszcza wersję mini, czyli latarkę czołową. To niewielka latarka przyczepiona do elastycznego pasa, który zakładamy na głowę. Przydaje się zwłaszcza do drobnych prac wykonywanych przy samochodzie, zwłaszcza po zmroku, który zimą zapada wyjątkowo wcześnie.

Łańcuchy

To chyba podstawowy element każdej zimowej wojaży. Zwłaszcza jeżeli jedziemy tam, gdzie spodziewamy się sporych opadów śniegu lub na górskich, nieodśnieżanych trasach.