Jak wybrać wózek do kabrioleta?

0

Poszukiwania wózka idealnego dopiero przede mną. Oczywiście zależy mi na tym by był komfortowy dla dziecka, wygodny do prowadzenia dla mnie no i… ładny. Nie oszukujmy się, oferta wózków znajdujących się na rynku pozwala przyszłym rodzicom na przebieranie, wybieranie i wybrzydzanie. Do czasu…

wzek

Kiedy zastanawiamy się czy zależy nam na modelu trzy czy czterokołowym, czy budka ma być odpinana czy nie i rozważamy czy wypada kupować niebieski wózek małej dziewczynce lub różowy małemu chłopczykowi, często zapominamy o bardzo ważnej kwestii – ten wózek nie tylko będziemy dzielnie i z dumą pchać przed sobą na długie spacery w pełnym słońcu, ale i przewozić samochodem! Jest to dla was oczywiste? Pewnie tak, ale nie wiem czy równie łatwo przystaniecie na to, że nie każda super bryka zmieści się do waszego bagażnika. Sprawdźcie więc na co zwrócić uwagę wybierając wózek dla zmotoryzowanej AutoPolki.

Szerokość to podstawa

Szczególnie w samochodach z najniższych segmentów oraz w sedanach szerokość wózka to podstawa, okazuje się bowiem, że nie wszystkie zmieszczą się w naszym bagażniku na płasko, a brak ruchomej półki powoduje brak możliwości manewrowania złożonym pojazdem. W takim przypadku tysiące wózków dostępnych na rynku to zdecydowanie za mało – większość ma bowiem 60, a nawet więcej centymetrów szerokości. Ja będąc mamą, która poszukuje wózka do 58 cm szerokości (niestety przy mojej windzie każdy dodatkowy centymetr to konieczność zasuwania pieszo) znalazłam na rynku na razie tylko 4 takie modele! Moje poszukiwania będą więc prawdopodobnie długie i trudne, ale mam nadzieję, że owocne.

Oto węższe wózki dostępne w Polsce na portalu bobowozki.pl:

http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=638&%3CosCsid%3E

http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=654

http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=2321&%3CosCsid%3E

http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1068&%3CosCsid%3E

http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=698&%3CosCsid%3E

Jeszcze gorzej niż ja mają właściciele… kabrioletów. Gdy jakiś czas temu zachwycona wizją wiatru we włosach szukałam wózka pasującego do jednego z popularnych aut bez dachu okazało się, że aby otworzyć dach i móc przewozić wózek mogę kupić tylko ten marki Recaro (model Baby Zen z oświeteniem wózka z przodu i konsolą niczym kierownica) za jedyne 3,5 tysiąca złotych. Niestety żadna inna firma poza tą, która produkuje z resztą fantastyczne fotele do samochodów nie była w stanie zaoferować mi tak wąskiego pojazdu. Z zakupu kabrioleta więc zrezygnowałam…przez wózek!

Nie za wysoki, nie za długi

Równie ważnym wymiarem jak szerokość jest… wysokość złożonego wózka i jego długość. Jak zauważyłam bardzo zgrabne i stabilne trójkołowce są zwykle dłuższe, co sprawia, że nie zmieszczą się do niewielkiego samochodu. Moja koleżanka próbowała zmieścić swój wózek do Renault Clio, VW Polo i Peugeota 207… bez sukesów. Okazało się, że jedynym miejscem, w którym mogła zapakować pojazd swej córeczki jest przestrzeń przed siedzeniem pasażera (pod warunkiem, że fotel przesunie się maksymalnie do tyłu i pogodzimy się z pobrudzonym siedzeniem) lub przestrzeń za fotelem. Pytanie brzmi wtedy: „gdzie ma siedzieć córeczka?” . Problem okazał się spory, a fantastyczny z pozoru wózek wymieniony na gorszy, za to mniejszy model. Nim kupimy wózek warto więc wziąć pod uwagę gabaryty naszego samochodu i w drugą stronę… kupując samochód i planując dziecko dobrze wziąć pod uwagę, że w super roadsterze czy odlotowym kabriolecie będzie nam się ciężko pomieścić.

Składamy w 2 sekundy

Czasem idąc ulicą do moich uszu dochodzą dźwięki płaczących pociech. Gdy zaczynam szukać ich wzrokiem okazuje się, że są one ukryte w samochodzie, a w tym czasie ich mamy próbują rozłożyć wózki. Warto więc zwrócić uwagę na to, jak łatwo składa i rozkłada się podwozie wózka, podnosi jego rączkę (składana rączka to czasem jedyny sposób na zmieszczenie wózka w bagażniku) czy mocuje gondolkę lub zintegrowane krzesełko samochodowe. Zasada jest jedna – każda z tych czynności powinna nam zająć nie więcej niż 30 sekund i być do wykonania dosłownie za pomocą 3-5 ruchów. To na czym nam zależy to zadowolone, nieprzegrzane dziecko i zdrowy kręgosłup (waga wózka to ok.12-14kg siłowanie się z nim to spory wydatek energetyczny).

Kupujemy komplet

Inwestując w wózek (powiedzmy sobie szczerze, że wózek to wydatek podchodzący pod inwestycję) warto zastanowić się nad wyborem kompletu 3 w 1. Jedno podwozie umożliwia nam wtedy dołączanie głębokiej i spacerowej gondoli oraz krzesełka samochodowego (za pomocą specjalnego adaptera, który, na co zwracam uwagę, czasami jest dodatkowo płatny). Dużo producentów w takim komplecie oferuje rożne wersje fotelików dlatego przed zakupem konkretnej opcji warto przestudiować testy ADAC i dokonać najlepszego (czytaj: najbezpieczniejszego) wyboru. Jeśli nie chcemy kupować zestawu sprawdźmy czy do naszego podwozia można doczepić krzesełko, jakiego adaptera wymaga i jakie krzesełko współpracuje z wózkiem (czy są to modele wiarygodnych marek). Przewożenie za każdym razem gondoli i krzesełka samochodowego wydaje się niepotrzebną stratą miejsca.

Magda Drzewiecka