Jak „pożyczyć” prąd?

0

Zima to okres, kiedy akumulatory nad wyraz często odmawiają posłuszeństwa. W takiej sytuacji pomóc mogą kable rozruchowe.

Zdarza się, że zostawimy na dłuższy czas samochód np. z włączonymi światłami. Albo przez kilka dni nie używamy samochodu, bo nie jest on nam potrzebny. Ale może też się zdarzyć, że nasz akumulator ma niewiele energii i wystarczy jedna zimniejsza noc, by przestał działać. Efekt wszystkich tych sytuacji jest podobny – auto nie odpala. Najprostszą i najszybszą czynnością za pomocą której możemy przywrócić go do życia, jest użycie kabli rozruchowych, czyli po prostu pożyczenie prądu od innego samochodu.

Wybieraj grubsze

Kable rozruchowe powinnyśmy dostać w każdym dużym supermarkecie, w sklepie z artykułami motoryzacyjnymi lub na stacjach benzynowych. Na półkach sklepowych znajdziemy kable lepszej jak i gorszej jakości. Warto zatem skonsultować się ze sprzedawcą, który doradzi nam odpowiedni egzemplarz. Złej jakości kable są zbyt cienkie w przekroju i często mogą źle działać. Im grubszy kabel, tym większe natężenie prądu powinno przez niego przepływać.

Najpierw poszukaj

k2

Jasne jest, że aby naładować rozładowany akumulator, musimy dysponować drugą baterią – sprawną i naładowaną. Najprostszym sposobem będzie skorzystanie z pomocy innego pojazdu. Każdy producent w innym miejscu umieszcza akumulatory dlatego zanim ustawimy samochody blisko siebie, warto zorientować się w którym miejscu się one znajdują. Musimy zaparkować samochody tak, by kable swobodnie sięgały obu baterii.

Plus do plusa

Procedurę pożyczania prądu rozpoczynamy od wyłączenia silnika samochodu pożyczającego (dawcy). Następnie łączymy za pomocą kabla dodatni biegun sprawnego akumulatora z dodatnim biegunem rozładowanego (biorcy). Analogicznie postępujemy z drugim kablem, tyle, że ujemny biegun akumulatora dawcy łączymy z metalowym elementem silnika biorcy. Następnie możemy uruchomić silnik w samochodzie dawcy.

A potem odwrotnie

Już kilka minut powinno wystarczyć, by pobrać odpowiednią ilość energii do odpalenia akumulatora, który był rozładowany. Jeżeli tak się stanie, możemy przystąpić do demontażu kabli. Pamiętajmy jednak, że odłączamy kable dokładnie w przeciwny sposób, niż podczas podłączania. Zaczynamy od metalowej części biorcy, następnie odłączamy od ujemnego bieguna dawcy. Podobnie postępujemy z drugim kablem.