Jazda w słońcu, choć przyjemniejsza niż jazda w deszczu czy śniegu, też może wpływać na nas niekorzystnie. Na co uważać jadąc w mocnym słońcu?
Temperatura w stojącym na parkingu w słońcu samochodzie może dochodzić nawet do 60 stopni! Wsiadanie do takiego samochodu nie jest niczym przyjemnym, zwłaszcza gdy nasz samochód nie jest wyposażony w klimatyzację. Panujący w środku zaduch nie sprzyja koncentracji. Oprócz tego promienie słoneczne są bezlitosne i niszczą tapicrkę.
Dobrym rozwiązaniem na te problemy wydaje się być mata przeciwsłoneczna lub wszelkiego rodzaju zasłonki przyklejane do szyb za pomocą przyssawek. Jeżeli nie dysponujemy takimi pomocami warto przed rozpoczęciem jazdy przewietrzyć samochód, a w czasie podróży, co 2-3 godziny robić regularne przerwy.
W czasie jazdy powinnyśmy ponadto rozsądnie korzystać z klimatyzacji. Przyjemne ochłodzenie działa na nas orzeźwiająco, jednak musimy uważać by w skutek różnicy temperatur nie doznać szoku termicznego. A to pierwszy krok do poważnego przeziębienia. Pamiętajmy też, by w czasie upałów pić dużo wody i w miarę możliwości w czasie podróży ubrać się w lekkie, przewiewne materiały. Do samochodu zabierzmy butelkę z tak zwanym „dziubkiem”, ktora nie wymaga odkręcania i pozwala na szybki łyk wody nawet w czasie jazdy.
Wysokie temperatury mogą powodować, że będzie przegrzewał się asfalt, co sprawi, że na zakrętach samochód będzie miał tendencję do zachowywania się, jakbyśmy jechały po lodzie. Ważne jest aby w razie utraty przyczepności hamować pulsacyjnie, tzn, wciskać/odpuszczać hamulec naprzemiennie.
