Produkowany od 2011 roku Freemont to tak naprawdę Dodge Jurney z włoskim silnikiem. Powstał dzięki mariażowi Chryslera z Fiatem a projektanci zmienili jedynie emblematy, grill i tylne lampy. Zostawili charakterystyczne kanciaste linie nadwozia oraz detale nawiązujące do masywnych terenówek. Freemont to typowy samochód rodzinny, idealny na długie podróże. Szybki, komfortowy, dobrze zaprojektowany, zwracający uwagę i dający wiele przyjemności. Zupełnie niepodobny do żadnego ze znanych nam Fiatów. Udało mi się przetestować to cudo, dostałam 170 konną wersję z napędem 4×4. Jak się spisał ? Zobaczcie sami.
Największy w swojej klasie…
Producenci szczycą się potężnymi wymiarami auta, długością 489 cm, szerokością 188 cm i wysokością 172 cm oraz rozstawem osi (289 cm), który jest największy w swojej klasie. W standardzie auto posiada 7 siedzeń, z czego 2 pełnowymiarowe w ostatnim rzędzie seryjnie montowany jest także system „childbooster” , który dzięki specjalnym poduszkom umożliwia bezpieczne podróżowanie dzieciom od 15 kg do 36 kg bez konieczności używania dodatkowych fotelików. Zaczepy Isofix wmontowane bezpośrednio w konstrukcję fotela służą rodzicom dzieci najmłodszych. Na raz możemy przewozić dwoje maluchów na zewnętrznych fotelach tylnej kanapy, lub jednego umiejscawiając fotelik na środkowym siedzeniu.
Urzekło mnie przestrzenne wnętrze, szyberdach i przyjemna jasna, skórzana tapicerka. Zaskoczyły liczne schowki, przepastny podłokietnik i dużo miejsca w skrytce pod nawigacją. Bardzo użyteczne okazałe się „włazy” w podłodze umiejscowione przed siedzeniami tylnej kanapy. Te ostatnie mieściły nawet spore torby z zakupami. Domyślam się, że byłyby idealnym miejscem na dziecięce zabawki i wszystko, co na co dzień bezwładnie lata po samochodzie.
Minimalistyczne wnętrze powodowało, że człowiek nie czuł się przytłoczony ilością przełączników i przycisków. Po środku kokpitu znajduje się jedynie 8,4 calowy ekran, który jest zarazem centrum dowodzenia auta. Użyteczne okazały się: port USB, wejście SD Player i AUX-in oraz Bluetooth. Bez żadnego problemu udało mi się wpiąć do systemu z telefonem oraz tabletem. Zamontowany w podsufitce ekran sprawił wiele radości pasażerompodróżującym na tylnej kanapie.
Bezpieczeństwo…
6 poduszek powietrznych, kurtyny i 5 gwiazdek w testach NCAP. Dodatkowo system chroniący pieszego Active Hood. W przypadku zderzenia czołowego, czujnik unosi nieco pokrywę silnika pozwalając jej na większe odkształcenia i pochłonięcie energii. System pirotechniczny został zaprojektowany z myślą o pieszych , którzy często padają ofiarą wypadków czołowych.
Pomyśli za Ciebie…
Każdego poranka życie umilał mi system bezkluczykowego otwierania drzwi PassiveEntry/Keyless Go. Dobrą decyzją było zamontowanie go w każdym egzemplarzu Freemonta. Ta użyteczność pozwala na szybkie dostanie się do samochodu bez konieczności wysypywania całej zawartości torebki ta maskę auta. Podchodząc do samochodu i łapiąc za klamkę drzwi otwierają się automatycznie. Pozostaje tylko wsiąść, zapiąć pas i przycisnąć „Start”. Silnik uruchamia się przyciskiem, nie musimy już szukać stacyjki. Pamiętać należy jednak, że tak różowo nie jest w obydwie strony. Wychodząc trzeba auto samodzielnie zamknąć, na szczęście także przyciskiem, tym razem na pilocie.
Kolejną miłą rzeczą i zarazem ułatwieniem są czujniki i kamera cofania. Włączając bieg wsteczny obserwujemy na głównym monitorze całość drogi, która znajduje się za nami. System nakłada na obraz nieruchoma siatkę pozwalająca nam zorientować się w gabarytach auta i być pewnym, że tył zostanie nienaruszony. Całość wspierają czujniki emitujące sygnał dźwiękowy informujący nas o trzech strefach cofania, czerwonej w zakresie od 0 do 30 cm, żółtej w zakresie od 30 cm do 1 m i zielonej w zakresie powyżej 1 m od przeszkody.
4×4…
Auto możemy nabyć w kilku wersjach silnika i wyposażenia. Do dyspozycji mamy 2.0 litry, 2.4 litry oraz potężne 3.6 litra V6. Zdecydować się też można na napęd 4×2 albo 4×4. Ten ostatni, który udało mi się przetestować sprawił, że w samochodzie czułam się jak w czołgu. AWD dostępny jest na życzenie klienta. Wszystko to jednak wpływa na zwiększenie bezpieczeństwa nawet w bardzo trudnych warunkach zimowych więc warto!
Na koniec…
Freemont jest nieprzesadzony, przyjemny w użytkowaniu i naprawdę komfortowy. Zaskakuje gabarytami, ale dzięki czujnikom cofania iwyższemu zawieszeniu parkowanie oraz poruszanie się tym autem nie stanowi problemu.
W porównaniu do innych rodzinnych samochodów można powiedzieć, że nie jest najdroższy w swojej klasie. Wersje 170Km 2.4 można mieć już od 93 900zł … Podczas mojej niezbyt długiej podróży auto wzbudzało ogromne zainteresowanie. Podczas tankowania na stacji benzynowej panowie zasypywali mnie lawiną pytań bo każdy patrząc na znaczek myślał, że to pomyłka. Auto jest naprawdę szybkie, co poniektórzy dopędzili mnie dopiero podczas postoju twierdząc, że widzieli coś czerwonego na drodze ale nie mieli pojęcia co to. To właśnie był Freemont, auto które z całą pewnością sprawi wiele przyjemności niejednemu użytkownikowi. Moim zdaniem to bardzo kobiecy samochód, bezpieczny, wygodny i wszechstronny. Każda nowoczesna mama poczuje się w nim jak w domu. Zdecydowanie polecam!
Ciekawostka…
Freemont doczekał się także wersji crossover. Przerobiony przez Extrem 4×4, całkiem nieźle radzi sobie w terenie.
Tekst: Kasia Kwiecińska
