Ekologiczny, ekonomiczny, ekskluzywny i enigmatyczny…

0

Jeansy w stylu glamour i różowy samochód upstrzony kwiatowym wzorem? Nie musisz być Barbie, aby świetnie poczuć się w nowym Renault Twingo wprost od Miss Sixty.

twingo przod

Pamiętam początki Renault Twingo – 1993 rok i wielką akcję kluczykową połączoną z wydawaniem prawa jazdy najmłodszym, która mnie, wtedy jeszcze niepełnoletniej, wydawała się spełnieniem najskrytszych marzeń. Minęło jednak wiele lat – ja mam już normalne, „dorosłe” prawko, a i Twingo, wtedy w kolorku turkusowym, też bardzo się zmieniło i jak można przypuszczać na podstawie zaproszenia na grudniową prezentację dziennikarską, będzie zmieniać się dalej. Tymczasem zaskakuje różowym kolorem, kwiatami przy drzwiach i różowymi wykończeniami deski rozdzielczej. Jest jak samochód dla Miss…. ale nie dajcie się zwieść nazwie! Twingo Miss to efekt współpracy francuskiego producenta ze znaną marką odzieżową kojarzącą się z rockowym stylem glamour, wygodnymi szpilkami i super modnymi jeansami – Miss Sixty.

Kim jest Miss?

Mojemu pierwszemu podejściu do Twingo Miss nie towarzyszył zachwyt nad jego sylwetką czy zaskoczenie różowym kolorem – na to byłam przygotowana. Zastanawiałam się jednak ilu mężczyzn wsiadłoby do tego samochodu bez narzekania, że jest „niemęski” i zasłaniania twarzy dużymi okularami przeciwsłonecznymi na każdych światłach, także w nocy. Nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale wiem, że każda z nas, bez względu na samochody preferowane „na co dzień” chciałaby chociaż przez chwilę, z czystej ciekawości, poczuć i zobaczyć co oznacza słówko Miss.

twingo tylMoim zdaniem pudrowo różowa wersja Twingo w kolorze Rose Boheme to samochód dla Pań, a tak naprawdę dziewczyn, które chcą się wyróżniać i lubią to robić za pomocą kolorów i oryginalnych stylizacji. Cały samochód jest bowiem wystylizowany w zupełnie niecodzienny dla innych aut sposób. Obchodząc wokół wyjątkowe Twingo w oczy od razu rzuca się dyskretny kwiatowy wzór na masce, kwiatki na słupku z drzwi z wkomponowanym we wzór napisem Miss Sixty, felgi aluminiowe… w kolorze nadwozia (wyposażenie opcjonalne) oraz podobny jak na masce, wzór kwiatowy na klapie bagażnika. Dopasowany najmniejszy detal? W końcu to sylizacja od słynnej Miss Sixty.

Gotowe na podbój miasta

twingo srodek

W środku również jest elegancko, konsekwentnie i … modnie. Nim zasiądę za kierownicą moją uwagę przykuwają na pierwszy rzut oka bardzo wygodne, gdyż dobrze wyprofilowane, czarne siedzenia z delikatnej alcantary obszyte różową nicią, kwiatki na miękkich wykończeniach drzwi oraz wszechobecność różowych wstawek w czarnym stonowanym wnętrzu. Gdy odpalam silnik, od razu dostrzegam otoczony różową obwódką obrotomierz usytuowany na środku konsoli kierowcy – reszta wskaźników, w tym prędkościomierz i wszystkie newralgiczne kontrolki znajdują się pomiędzy kierowcą i pasażerem – wygodnie? – trudno ocenić, mimo że rozwiązanie to wykorzystały już inne marki to nadal jest to nieco niestandardowe. Gdy ruszam Twingo okazuje się niezbyt żwawy (co oznacza, że nie jest małą rakietą, ale posiada całkiem przyzwoitą jak na tę masę moc 75 koni mechanicznych), ale i w zupełności wystarczający na miejskie drogi, szczególnie gdy wybieram się nim na targ. Zapchany parking jest zmorą wszystkich kierowców, ale nie moją. Twingo spisuje się znakomicie – ma mały promień skrętu, bardzo dobre wspomaganie, a w połączeniu z niewielkimi gabarytami mieści się nawet w niewielkiej przestrzeni, w której przede mną nie zmieściło się kilku śmiałków. Idealnie…

Gdy wracam do auta z kilkoma torbami również czeka mnie miła zaskoczenie. Symboliczny z pozoru bagażnik okazuje się nie tylko wystarczający, ale i za duży na moje 10 siatek pełnych warzyw i owoców – ciekawe ile toreb z jeansami Miss Sixty zmieściłoby się w środku…

W stylu Twingo

twingo srodek2

Twingo Miss to jednak cały czas Twingo, co oznacza, że samochód jest funkcjonalny i komfortowy. Ma duże drzwi, przez które wygodnie wsiada się w wąskiej spódnicy i szpilkach (ciekawa jest umieszczona z boku klamka) i cztery spore siedzenia, z których regulowane tylne pozwalają na powiększenie przestrzeni bagażnika. Te z nas, które pieniądze wolą wydawać w sklepach niż na stacjach ucieszy fakt, że w mieście podczas naszego testu wyposażony w silnik 1,2 Twingo spalał niecałe 7 litrów benzyny na 100 kilometrów.

twingo srodek3Co pominęłam opisując różowe cudo wcale nie dla Barbie (z resztą pamiętacie, że ta woli kabriolety)? Schowek na tusz do rzęs i błyszczyk umiejscowiony koło dźwigni zmiany biegów oraz fakt, że różowe Twingo Miss wcale nie musi być… różowe. Renault oferuje również auto w kolorze czarnej perły o intrygującym diabelskim charakterze.

Kupno Twingo Miss to wydatek rzędu 38 tysięcy złotych – jeśli chciałybyśmy zrobić takie zakupy w Miss Sixty to wykupiłyśmy pół zimowej kolekcji. Jednak salonów Miss Sixty w Polsce nie ma, a salony Renault znajdziemy z łatwością. Warto więc się zastanowić – zwłaszcza, że samochody wychodzą z mody znacznie wolniej niż niż ubrania.

Magda Drzewiecka
Zdjęcia: Renault