By znicz nie wyprowadził z równowagi

0

W tym roku Wszystkich Świętych przypada we wtorek. Szykuje więc się kolejny długi weekend. Sporo z nas zdecyduje się na wolne w poniedziałek. Teoretycznie to sytuacja sprzyjająca kierowcom, gdyż będzie więcej czasu na ewentualną podróż, którą będzie można rozłożyć w czasie. Z drugiej strony już od soboty możemy spodziewać się większych utrudnień na drogach, zwłaszcza w okolicach cmentarzy oraz dróg dojazdowych do większych miejscowości.

Co roku na drogach podczas tych kilku dni na drogach ginie kilkadziesiąt osób a kilkaset zostaje rannych. Niestety, co roku zatrzymywana jest także duża grupa osób nietrzeźwych. Przypomnijmy, że zawartość powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi traktowana jest jak przestępstwo, za które grozi do dwóch lat więzienia. Pamiętajmy też, że w ostatnią niedzielę października nastąpi zmiana czasu. Szczególnie ważne będzie więc szybkie przystosowanie się do szybszego zapadania zmroku.

Co prawda pogoda we Wszystkich Świętych najprawdopodobniej nas oszczędzi. Prognozy zapowiadane na 1 listopada w większości kraju nie mówią o deszczu ani śniegu. W najcieplejszym momencie dnia temperatura może sięgnąć nawet 15 stopni Celsjusza. To dobra informacja dla wszystkich kierowców.

Wiele z nas wyjedzie w tym czasie w długą podróż. By było bezpiecznie i przyjemnie wystarczy, że będziemy stosować się do najprostszych, elementarnych zasad poruszania się po drogach. Postarajmy się dobrze zaplanować podróż. Pamiętajmy, że krótsza pod względem odległości podróż, wcale nie musi być krótsza pod względem czasu jej pokonania.

Jeżeli planujemy dłuższą podróż, nie zapomnijmy, że powinnyśmy założyć już opony zimowe. Pogoda bywa nieprzewidywalna, więc nawet, gdy w momencie wyjazdu było słonecznie i ciepło, nie wiemy, jakie warunki czekają na nas w trasie i miejscu docelowym, a także podczas powrotu. Przed wyjazdem sprawdźmy też stan świateł w naszym samochodzie. To jedno z najczęstszych powodów kontroli drogowej. Gdy przed nami długa podróż, pamiętajmy o regularnych przerwach, np. 15 minut raz na 2 godziny. Nie wyjeżdżajmy w ostatniej chwili, gdyż to spowoduje niepotrzebny pośpiech i zdenerwowanie. Niepotrzebne, zwłaszcza w tym szczególnym okresie.

Fot: Eisenbahner, foter.com

UDOSTĘPNIJ
Poprzedni artykułTomasz Kuchar radzi
Następny artykułJak szyba, to markowa